Rywalizacja w świecie wirtualnym jakiejś gry komputerowej może być całkiem namacalna i emocjonująca. Od kiedy graficzny poziom gier podniósł się do takiego, który może być prezentowany w telewizji, świat gier komputerowych zmienił się nieodwracalnie. Przede wszystkim w Korei Południowej zauważono, że niektóre tytuły angażują miliony widzów na całym świecie. Kibice wybierają sobie ulubionych indywidualnych zawodników tak jak w tenisie i kibicują im z całego serca, nie szczędząc przy tym wydatków na akcesoria, doping czy bilety na najważniejsze turnieje i mecze finałowe. W przypadku oparcia sceny gamingowej danego tytułu na zespołach i klubach, możliwe jest pozyskanie zamożnego sponsora. W Korei Południowej bardzo dużo pieniędzy na rozwój zespołów pod własnym szyldem zainwestował chociażby koncern Samsung oraz SK Telecom i KT. To marki mocno związane z produktami typowo multimedialnymi, smartfonami i nowoczesnymi technologiami, więc umiejscowienie się w bardzo postępowej branży gier komputerowych i e-sportu było strzałem w dziesiątkę. Miłośnicy danej gry szybko wybierają sobie ulubiony klub, podobnie jak kibice piłki nożnej – rzadziej ze względu na lokalizację zespołu, a przeważnie ze względu na ich skład i liczbę tolerowanych zawodników w ich zestawieniu.
Koreańskie nakłady biznesowe na zbudowanie wokół StarCrafta i WarCrafta sceny e-sportowej okazały się jak najbardziej trafione i dzisiaj wiele z firm, które w tamtym okresie zarabiały bardzo dużo na transmisjach z lig i turniejów, dzisiaj promuje kolejne wielkie tytuły. To co się nie zmieniło, to potrzeba organizowania rywalizacji pomiędzy zawodnikami i odpowiedniego pokazywania tego w telewizji. Zmieniają się jednak czasy jeśli chodzi o kwestie estetyczne i takie tytuły jak StarCraft wymagały zdecydowanego odświeżenia. Jeśli coś ma być dzisiaj transmitowane za pomocą kanałów elektronicznych, a do tego trafić do telewizji, to nie tylko musi być zrealizowane w jakości high defitnition. Przede wszystkim szata graficzna i jakość efektów wizualnych oraz świetlnych w danym tytule, ciekawa konstrukcja bohaterów i ładnie zorganizowana praca kamery podczas scen batalistycznych – to fundament sprzedaży gry multiplayer w dzisiejszej rzeczywistości.
W związku z tym, że sama rozgrywka i idea stojąca za najpopularniejszymi grami e-sportowymi w historii, nie powinna ulegać szczególnym modyfikacjom, zdecydowano się przede wszystkim wprowadzić nowe rozwiązania w zakresie interfejsu czy konkretnych parametrów jednostek występujących w grze. Cały duch charakterystyczny dla każdego tytułu wyprodukowanego przez firmę Blizzard pozostał jednak w drugiej części gry StarCraft niezaburzony, dzięki czemu po kilku latach ciężkiego przesiadania się ze starej wersji na nową, większość dużych festiwali i turniejów gamingowych zaakceptowała drugą część gry jako tę, z której teraz korzystać będzie się na oficjalnie. Po dziś dzień nie brakuje jednak wielkich pasjonatów tych pierwszych tytułów, którzy pomimo już bardzo nieaktualnej grafiki, braku transmisji telewizyjnych i szybko kurczącej się bazie aktywnych graczy, wciąż są w stanie zorganizować własnymi amatorskimi siłami kluby, turnieje, ligi, rankingi i transmisje w sieci.